Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeKażdemu kto uważa, że ciężkie moto na np. TKC80 czy D908RR jest przerostem formy nad treścią, polecam zakupić coś na oponach szosowych i przejechać chociażby 250 metrów zwykłą polną piaskową drogą. Wtedy zrozumiecie, że jak najbardziej takie sprzęty są jak najbardziej OK. To samo tyczy się trvvmadafaka ofrołderów made in poland brandzlujacych się na forach typu rajdy4x4.peel do nissanów y60. hzj-tów, gelend etc i wyśmiewających "padła bulwarowe" typu discovery IV, jeep XK/WK, rr. Oni nie rozumieją, że dzisiejsze osobówki typu A6, MB W212, Alfa 159 etc można uszkodzić przy zjeżdżaniu z asfaltu na (zaniżone) pobocze przy drodze wojewódzkiej Biłgoraj-Lublin. Zresztą polecam np. zimową porą w godzinach przedpołudniowych jazdę Eklasą do Lublina po tej drodze, gdzie śniegu miejscami jest ponad 20cm... wtedy szybko pojmiecie po co kupuje się X5 czy Touarega. Podsumowując ciężkie motocykle ADV są tak samo potrzebne jak Grand Cherokee i nie można generalizować, że są tylko i wyłącznie wymysłem marketingowców. Wystarczy spróbować przejechać się po mokrej trawie np. BMW R1200RT, a następnie wersją GS ADV. A spróbujcie wjechać w dziurę sprzętem na felgach odlewanych...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza